poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Dla Mike'a

Kolejny wpis i kolejna książeczka.
Tym razem dla chłopca. Z nimi jest trochę trudniej. Jak się ma dziewczynkę w domu, to się wie, co może jej się podobać, albo co podoba się jej koleżankom. I się wie, że kolor różowy może być, byle nie w nadmiarze. A dla chłopaka? Daleka jestem od "tradycyjnego" podziału na błękitne i różowe, uwielbiam zielenie, kolor czerwony i pomarańczowy też jest dobry, nawet bardzo i w dodatku taki neutralny. Zresztą, kolor to kolor i dobrze, kiedy jest w takiej książeczce. Byle nie różowy ;)



Zaczynamy :)




Dopasuj kształty, maluszku. A przy zapamiętaj, jak wygląda por, marchewka czy pomidorek. Kwiatek, to prosta (choć może nie dla małego człowieka) układanka.



W chmurkowej kieszonce, za białym zameczkiem, kryją się samoloty, helikoptery i rakiety kosmiczne. Znajdziesz dla mnie żółty samolot, maluszku?



A może ułożysz księżyc, szukając drogi wśród chmur? (jak na złość zapomniałam o zdjęciu z księżycem już gotowym - musicie wybaczyć to niedopatrzenie)






Mały człowiek może się też pobawić w "konstruktora", składając z części autobus.



Strona do rysowania mazakiem suchościeralnym - po linii, albo i bez.

Na koniec farma, taka dla pacynkowych zwierzaków. Same zwierzaki też są, gotowe do zabawy :)





W głowie mam już kolejne pomysły. Teraz musze znaleźć tylko czas, by je wszystkie realizować.

1 komentarz:

  1. Super książeczka, najbardziej urzekła mnie farma i pomysł na umieszczenie pacynek - EKSTRA :)

    OdpowiedzUsuń