piątek, 19 sierpnia 2016

Samochodowa

To była długa, powiedzmy...wakacyjna przerwa. Nie żebym nic nie robiła, ale nie było tego znowuż tak wiele. Potrzebowałam po prostu czasu, żeby przypomnieć sobie, dlaczego robię to, co robię i na nowo odkryć, że sprawia mi to przyjemność. Że mogę wymyślać coraz to nowe rzeczy i zapadać się w szycie, jakiekolwiek szycie, malowanie itp. po same uszy.
Dzięki temu "urodziły" się rzeczy różne, choć wśród nich nie zabrakło moich książeczek. I od takiej to książeczki zacznę.
Zwykle było coś dla dziewczynek. Albo dla chłopców, ale mimo to, były to książeczki, powiedzmy, "neutralne". Ta jest na wskroś chłopięca. Maszyny, samochody, śrubki i nakrętki są na każdej stronie. A wszystko, jesli dobrze pamiętam, dzięki tacie zakochanemu w wyścigach :)














5 komentarzy:

  1. Mówiłam Ci że bosko szyjesz? :) Piękna jak zawsze i mega pedantycznie dopracowana - szacun!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!!! Bardzo pomysłowa i w ogóle przepięknie wykonana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo kreatywna książeczka z masą ciekawych i edukujących pomysłów

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. P. Tymek po otrzymaniu książeczki do tej pory jest w niej zakochany :) Bardzo się ucieszył z wyjątkowego, roczkowego prezentu od cioć :)

    OdpowiedzUsuń