wtorek, 29 marca 2016

Książeczka Hani

I znów się robi kolorowo-książeczkowo. Tym razem książeczka pojechała do małej Hani i mam nadzieję, że sprawi jej mnóstwo radochy. 

To zaczynamy...



Zakomponuj kwiatek... czyli ćwiczymy paluszki w zapinaniu guziczków.



Zawiąż bucik...a może odkryj tajemnicę, która kryje się za sceniczną kurtyną?



A na scenie wita was...

Królewna Hania!



Latające na chmurkach świnki można ułożyć - od największej do najmniejszej i odwrotnie. Albo od najjaśniejszej, do najciemniejszej. Albo...co kto lubi :) A obok kieszonka-domek dla małych pacynek (nie moich - Hania już takowe ma).



Było ćwiczenie paluszków, przyszedł więc czas na ćwiczenie umysłu. Zeszyt kryje literki na rzep - można z nich ułożyć całkiem ładne słowa. Można też pomyśleć, co łączy kotka i kłębek, rogal z księżycem, albo słoneczko i sok.




Puzzle z pszczołą, czy typowo dziewczęce przebieranki? Trudny wybór...




Na koniec nie-byle-jaka-głowa. Jak wyrazić emocje? Jak się uśmiecham? Jak się złoszczę? Jak dziwię? Jak to okazuję?



Z tym uśmiechem was zostawiam do kolejnejnego wpisu :)


2 komentarze:

  1. Wspaniała, kolorowa i pełna przydatnych umiejętności

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujęza dobre słowo. Staram się, żeby każda książeczka taka była i mam nadzieję, że spełnia wymogi najważniejszych "krytyków" :)

    OdpowiedzUsuń